Archiwum bloga onpoint.pl

Wpływ automatyzacji na rynek pracy

Roboty nie takie groźne

Długoterminowe prognozy GUS podają, że w 2050 r. już jedną trzecią populacji stanowić będą ludzie w wieku nieprodukcyjnym.
Raport PwC opisuje z kolei brak 2,5 miliona rąk od pracy już w 2025 r.
Zrobotyzowane stanowiska nie wpływają negatywnie na poziom zatrudnienia. Cały czas poszukujemy nowych pracowników – mówi Jacek Siwiński, prezes Velux Polska. Potwierdzeniem tego jest stopa bezrobocia rejestrowanego na kwiecień 2019, która wyniosła 5,6 proc. W porównaniu do marca 2019 spadła o 0,3 pkt proc. Jacek Siwiński przyznaje, że współpraca między pracownikami jego firmy a robotami używanymi do produkcji jest jak najbardziej oczekiwana i przebiega bardzo sprawnie.  Wyzwaniem jest jednak znalezienie pracowników z odpowiednimi kwalifikacjami. Projekty wprowadzające do zakładów pracy automatyzację i robotyzację liczą się coraz bardziej, więc aby skutecznie je wprowadzać, będą potrzebni pracownicy znający się na tej branży.

Zawody, które „nie wyginą”

Telekomunikacja i informatyzacja będą miały ogromny wpływ na to, jak zmieni się rynek pracy.
Rewolucja technologiczna spowoduje, że za 20 lat aż 80 proc. z nas będzie pracowało w zawodach, które dziś nie istnieją – przekonuje Andrzej Dulka prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Zawody, które łatwo opisać algorytmicznie mogą przegrać z nowymi technologiami. Są to m.in. kierowcy czy lekarze odpowiedzialni za opisywanie zdjęć rentgenowskich. Te zawody są „pierwsze w kolejce” ze względu na łatwość zastąpienia ich zadań. Grupa zawodów niezagrożonych zmianami technologicznymi to przykładowo: fryzjer, szewc czy hydraulik – wprowadzenie takich zmian będzie po prostu nieopłacalne.

W pierwszym etapie rewolucji przemysłowej mówiliśmy o robotach wykonujących proste czynności, obecnie potrzebujemy robotów inteligentnych, które potrafią się dostosowywać. Przykładowo: już dziś są roboty grające na giełdzie, które potrafią podjąć decyzję w sekundę; w Chinach powstał pierwszy dom, który został całkowicie wydrukowany w technologii 3D. Do jego budowy wystarczyło 45 dni. Człowiek nie jest w stanie być od nich szybszy. Aczkolwiek sztuczna inteligencja nigdy nie zastąpi pracowników, przez cechę ludzką jaką jest empatia. Ten składnik inteligencji nie jest prawdopodobny do wykreowania.